Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pią 14:53, 18 Sie 2017    Temat postu: hanka

-Terry, wiemy juz, co sie tam wydarzylo. Chcemy jednak poznac twoja wersje

wypadkow. Takie historie nigdy nie sa czarno-biale.

Patrzyl jej w oczy, jakby byly dla niego tratwami ratunkowymi, na ktore moze uda mu sie wspiac. Morrow przejela przesluchanie.

-Wszyscy czlonkowie twojego oddzialu powiedzieli nam prawde. Teraz twoja kolej,

Terry.

Skinal glowa, lecz nadal nie odrywal wzroku od oczu Morrow. Zdalem sobie sprawe, ze nigdy bym nie potrafil dokonac tego, co ona wlasnie robila.

-Dobrze, Terry. Moze zaczniemy od momentu decyzji, w wyniku ktorej kapitan Akhan

poprowadzil swoj oddzial na posterunek milicji w Pilucy?

Oblizal wargi i w tym momencie pomyslalem, ze przypomina czlowieka zagubionego na pustyni.

-Wiem, czego sie dowiedzieliscie od innych. Ale oni sie myla. Nie wiedza, jak to naprawde bylo. Akhan blagal mnie o zezwolenie na te akcje. Wielu jego ludzi mieszkalo w poblizu Pilucy i oni z kolei blagali jego. Byl pewien serbski kapitan o nazwisku Pajocovic. Ten czlowiek terroryzowal miasteczko przez rok.

-Ale - wtracila Morrow - nie bylo tego na liscie miast i obiektow, ktore nalezalo zaatakowac,

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group